Duży market zasadniczo był miejscem o dużym natężeniu ruchu, dlatego praca monitoringu siłą rzeczy musiała wyglądać nieco inaczej, niż na mniejszych obiektach. Przede wszystkim, jako operatorzy, musieliśmy polegać na kolegach pracujących na terenie sklepu w razie wystąpienia jakiegokolwiek zdarzenia, a z drugiej strony, koledzy polegali na nas otrzymując od operatorów wszelkie szczegółowe informacje na temat obecnie obserwowanych osób czy zdarzeń.
Internetowy monitoring wysokiej jakości
Pomyłki podczas zdarzeń mogły nierzadko wywołać bardzo nieprzyjemne sytuacje, a że operatorzy pracowali poza obserwowanym obiektem, sterując systemem ip zdalnie, musiały być tam zachowane pewne standardy. Przede wszystkim, do tak dużych obiektów jak markety, musiała zostać zainstalowana najbardziej dokładna telewizja przemysłowa ip, obowiązkowo z najlepszym możliwym połączeniem internetowym. Dobre łącze było podstawą, bo pozwalało operatorom na sterowanie urządzeniami dokładnie tak, jak systemem stacjonarnym, zachowując najwyższą dokładność, ale i szybkość urządzeń. Kamery o wysokiej rozdzielczości również wymagały takiego łącza, gdyż dane wysyłane przez nie były o wiele większe i bardziej obciążające, dlatego też na słabych łączach często zdarzały się przestoje, zakłócenia obrazu czy spowolnienia. Obiekt wymagał stałego dozoru, dlatego został wyposażony w znacznej części w kamery obrotowe. Nie tylko pozwalały one zaoszczędzić koszty samego monitoringu, ale były również o wiele bardziej przydatne dla osób monitorujących halę sprzedaży. Sama możliwość obrotu obiektywu kamery umożliwiała dokładniejszą i pewniejszą obserwację, niż statyczna kamera, dzięki czemu pracownicy na terenie sklepu mieli dostęp do stałych i dokładnych informacji.
Był to system monitoringu najwyższej jakości, który wymagał zastosowania dużej ilości rejestratorów z ogromną pojemnością dysków, dlatego też najbardziej oczywistym rozwiązaniem było podłączenie owego systemu do stacji monitorowania, gdyż stacjonarna serwerownia i urządzenia pamięci masowej zajęłyby dużo przestrzeni, a nie zawsze była możliwość wydzielenia odpowiedniego pomieszczenia do tego celu. W stacji nie było problemu ani ze znalezieniem miejsca, ani z samymi urządzeniami, gdyż wystarczyło wydzielić odpowiednio dużo już obecnych rejestratorów i przydzielić je do konkretnego systemu. Oszczędzało to czas i koszty, ale również pozwalało operatorom na stały i szybki wgląd w zapisany materiał, w razie konieczności dokładnego sprawdzenia jakiejkolwiek sytuacji.